Kadetki wygrywają po tie-breaku w Suwałkach !

To był szalony dzień w Suwałkach ! Zacznijmy od początku. Nasze siatkarki wyruszyły na podbój "polskiego biegunu zimna". Dzięki zaproszeniu przez władze Salosu Suwałki nasze dziewczęta mogły przed swoim spotkaniem obejrzeć mecz lidera pierwszej ligi mężczyzn Ślepska Suwałki z Espadonem Szczecin (3:2 dla gości). Dlatego nasz mecz rozpoczął się o godz. 19.10. Przed spotkaniem siemiatyczanki do boju zagrzewał brazylijczyk Leonardo (zawodnik ze Szczecina) Emotikon smile Pierwszy set przebiegał wyraźnie pod nasze dyktando, wysoka przewaga zdobyta na początku seta pozwoliła dowieść wygraną do końca. 25:17 dla nas. Druga partia to seria zepsutych zagrywek i prostych błędów w grze obronnej, rywalki odskoczyły na 20:15 jednak wtedy na zagrywkę weszła Gabrysia Poniatowska i odrobiła straty zrobiło się po 20. Końcówka bardzo wyrównana i to nasze kadetki wytrzymały "grę nerwów" 26:24 dla Danexu. Kiedy wydawało się, że skończymy szybko 3:0 to jednak szybko spadliśmy na ziemię, gospodynie się przebudziły a my nadal popełnialiśmy proste błędy i to one wygrały dwa kolejne sety. Tie-break decydował czy możemy liczyć na szanse na awans do finału wojewódzkiego. Przewaga 5:1 ustawiła ostatnią część spotkania i to my wygrywamy 3:2 z Salosem. Mecz trwał prawie 2,5 h ! 
Dzięki temu zwycięstwu jesteśmy na drugim miejscu w grupie, ale przeciwniczki mają do rozegrania jeszcze po dwa spotkania. Czekamy, więc na końcowe rozstrzygnięcia w grupie A.